Ostatnio miałam niewiele czasu, by tu zaglądać, odpisywać gościom, za co bardzo przepraszam. Pracowałam nad projektem terenu rekreacyjnego o powierzchni ponad 0,6ha , planowanego na Rynku w Rybotyczach. Stąd też serdecznie pozdrawiam Marię, które pewnie jak nie do Makowej lub Huwnik, to do Rybotycz, do sklepu jeździ. Ale to już za mną. Bunt komputera mam nadzieję również, bo kiedy trzeba było przyspieszyć, on mi swoje niebieskie oblicze pokazał i szczerzył zęby w komunikatach. A przede mną... ;o)
Prekrasan projekt!!!
ReplyDeleteVeliki pozdrav i ugodan vikend.
Pięknie to zaprojektowałaś, Doroto, miewam tylko lekkie obawy, czy w Gminie znajdą się pieniądze na realizację tak pięknego pomysłu, czy będą odwlekać w czasie?
ReplyDeleteDoroto miła, niestety, nie mieszkam tu cały czas, a pomieszkuję najczęściej pod koniec tygodnia, jak się da, bo jest jeszcze rodzina, nasze Mamy i różne inne obowiązki. Ale dzisiaj jedziemy
pozdrawiam serdecznie Maria z Pogórza Przemyskiego
Wow!! What a place!! I love it!!
ReplyDeleteHow are you, dear Dorota??? Amelie?
Miss you so much!! Love!! Bela.
you are great dear Dorotha!
ReplyDeleteand your work is amazing!!
thank you
Dear Dorota, you are a great photographer, I keep looking at these pictures trying to find out how you do it to ge such perfect light, no shadows at all!!
ReplyDeletecariños
maria cecilia