Zauważyliście ostatnio... ciemne, ponure, mgliste poranki, jakby nastać miały egipskie ciemności. W domu tylko szkło wyłania się z mroku. Pewnie jeszcze to jakiś czas potrwa. Przyznać muszę, że ma to swój urok. Jest okropne, ale pociągające zarazem, chce się brnąć w ten mrok, narzekać, biadolić ;o) Dodam do tego jeszcze Wariacje Goldbergowskie w wykonaniu mistrzowskim (jak dla mnie). Glenn Gould - francuski pianista, kompozytor. Niestety nieżyjący. Zmarł w wieku 50 lat na udar mózgu. Zasłynął zwłaszcza z interpretacji utworów Jana Sebastiana Bacha. Ekscentryk (chyba jak każdy wielki artysta), co już widać na filmie. Podśpiewywał podczas gry, co szczególnie było dokuczliwe w trakcie nagrań w studio. Inżynierowie dźwięku nie mogli usunąć jego głosu z nagrania :o)
Przy okazji wkleję 5 Symfonię Beethoven`a, bo znalazłam w jego wykonaniu.
Dodam jeszcze V Koncert Fortepianowy Es-dur (Cesarski) Beethoven`a
GLENN GOULD - Beethoven Piano Concerto No.5 - Emperor
Gorgeous pictures as always at your blog.
ReplyDeleteHonestly I enjoyed it.
Kisses.
Lovely pictures!!!!
ReplyDeleteYou have a beautiful blog.
Hugs Tanja from Germany
Draga Zondra, uvijek imate dobru riječ za mene :o)))
ReplyDeleteThank you, Tanja.
ReplyDeleteAlways nice to read such words.
Beautifully thank you.
Hugs :o)
Absolutely lovely. Great work .
ReplyDeleteI love this batch of intimate photos -- close ups of pine cones, a Christmas past and nesting Amaryllis. Nice lighting, composition. And, Dorota, I am a huge fan of Glen Gould's perfect piano performances. I am smiling.
ReplyDeleteTrevor, thank you. I greet you warmly in this cloudy, dark, winter day. Why are you more light... ;o)
ReplyDeleteRick, whether it`s something that both of us do not like? ;o) I love Glenn :o)))
ReplyDeleteI like it ......
ReplyDeletelove
bhags :)
धन्यवाद
ReplyDeleteWiytam Pani Doroto.
ReplyDeleteCzytam Pani blog i jestem pod wrazeniem:)
W stu procentach zgadzam sie z Trevorem-piekna profesjonalna robota
Pozdrawiam serdecznie.
Ewa
Pani Ewo, proszę tak nie "mówić" ;o) bo nie mam gdzie ręce schować. To miłe, że Pani do mnie trafiła. Mam nadzieję, że uda nam się spotkać jeszcze w tym tygodniu. Serdecznie pozdrawiam.
ReplyDeleteDorota