Zauważyliście ostatnio... ciemne, ponure, mgliste poranki, jakby nastać miały egipskie ciemności. W domu tylko szkło wyłania się z mroku. Pewnie jeszcze to jakiś czas potrwa. Przyznać muszę, że ma to swój urok. Jest okropne, ale pociągające zarazem, chce się brnąć w ten mrok, narzekać, biadolić ;o) Dodam do tego jeszcze Wariacje Goldbergowskie w wykonaniu mistrzowskim (jak dla mnie). Glenn Gould - francuski pianista, kompozytor. Niestety nieżyjący. Zmarł w wieku 50 lat na udar mózgu. Zasłynął zwłaszcza z interpretacji utworów Jana Sebastiana Bacha. Ekscentryk (chyba jak każdy wielki artysta), co już widać na filmie. Podśpiewywał podczas gry, co szczególnie było dokuczliwe w trakcie nagrań w studio. Inżynierowie dźwięku nie mogli usunąć jego głosu z nagrania :o)
Przy okazji wkleję 5 Symfonię Beethoven`a, bo znalazłam w jego wykonaniu.
Dodam jeszcze V Koncert Fortepianowy Es-dur (Cesarski) Beethoven`a
GLENN GOULD - Beethoven Piano Concerto No.5 - Emperor