Showing posts with label Mirosław "Micia" Bojenko. Show all posts
Showing posts with label Mirosław "Micia" Bojenko. Show all posts

08 February 2011

falling asleep


Nieprawdopodobna pogoda. Bezsilność. Ból wszystkich stawów i mięśni, nawet dusza zasnęła, by nie marudzić wraz z ciałem. Tam teraz szaleje wichura... tam się urodziłam. I chmury za którymi tęsknię... od morza, pola złotej pszenicy, rozrzucone gospodarstwa, jakby kto zagrał w kości. Gdzie upadły, tam zostały. Za maleńką wioską, za polami pod lasem kolorowe domostwo. Turkusowy dom z ganeczkiem, naprzeciwko terakotowa obora zamieniona na galerię. Gospodarzem jest Mirosław Bojenko "Micia" - fotograf. 


Mirku, jeśli to kiedykolwiek przeczytasz, dziękuję za gościnę. Stworzyłeś wyjątkowe miejsce. Oby nikt z niego nigdy już nie uciekł, bo dokąd. Stamtąd najbliżej do nieba.












LinkWithin

Related Posts with Thumbnails