Idą białe święta... wprawdzie nigdy jeszcze nie wklejałam nic nie swojego, ale tym razem jestem zmuszona ;o)
Showing posts with label glass. Show all posts
Showing posts with label glass. Show all posts
12 November 2010
04 November 2010
snow family
Ruszyły przedświąteczne kiermasze. A wczoraj znalazłam w Castoramie kolekcjonerskie bombki firmy Komozja w rewelacyjnej cenie 5zł. W tamtym roku za mikołaja na reniferze zapłaciłam ok. 20-25zł. Dlatego bardzo się zdziwiłam tegoroczną ceną. Może to tylko niesprzedane egzemplarze z tamtego roku, nie wiem... Z tego co zdążyłam zauważyć i Komozja eksportująca swoje wyroby do Stanów i Rosji dziś przeżywa kryzys. A szkoda, bo to polska firma rodzinna z Częstochowy, a wszystko co się tam tworzy, powstaje u nas, w Polsce, ręcznie. Na studiach miałam koleżankę zajmującą się odlewami do produkcji bombek. Najpierw rzeźbi się figurkę w twardej plastelinie, potem odlewa w gipsie tworząc formę, następnie powstaje figurka gipsowa, która jest czyszczona i tworzy się odlew formy w aluminium... a potem zabawa ze szkłem. Na koniec malowanie. Jeśli coś pomyliłam, proszę mi wybaczyć... nigdy się tym nie zajmowałam, a malowanie bombek to już inna bajka :o) Od lat zajmuje się tym moja mama, bynajmniej nie w Częstochowie.
Tak naprawdę na takie bombki lubię patrzeć, niekoniecznie mieć, bo preferuję białe, koronkowe, ale że do tych wielokrotnie podchodziłam, zastanawiając się, a może... jednak... zaryzykować takie kolorowe. Są :o)
Etykiety:
Christmas,
glass,
hand made,
home decor,
I like it
Subscribe to:
Posts (Atom)