28 September 2010

full color










Znów pada, szaro, buro, smutno, zimno i wieje... więc pogrzebałam w komodzie i... znalazłam "wesoły sweterek". Tylko jest tak bardzo ciężki, że nie da się go nosić ;o) Ale miał mnie wprowadzić w lepszy nastój... i wprowadził. Ostatnio chodziło mi po głowie, odcięcie z niego wszystkich koralików, w celu dalszej ich eksploatacji. Powstrzymałam się. Oryginalny jest. Drugiego takiego już nie kupię.  

8 comments:

  1. prekrasno istaknuti detalji!
    Odlične fotografije!

    ReplyDelete
  2. Hi Dorota, amazing colors and Mexican style embroideries too, actually I'm a real fan of knitwear, regrettably I don't get all the words for unaccurate translation. Thanks for your lovely comment as well for following MKPK. All the best, ciao from summer ending Italia!

    ReplyDelete
  3. WOW WOW WOW, Dorota friend, amazing images and art!!! So pretty!! Where is this beauty from?
    Beijocas! Bela.

    ReplyDelete
  4. Mikapoka, thank you for your comment.
    Mexican colours are perfect for depression ;o)

    Kisses from Poland.
    Dorota

    ReplyDelete
  5. Bela, dziękuję :o)
    Beijocas e um delicioso e ensolarado final de semana!

    Dorota

    ReplyDelete
  6. It's very warm work and beautiful colors!

    ReplyDelete
  7. Thanks Lady M.
    Sometimes I like intense, permeated colours.
    I wish you beautiful autumn days.

    Huhs!
    Dorota

    ReplyDelete

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails