proszę Cię Panie
w ten słotny czas 
dotknij dłonią 
pleców Anioła 
zadaj pytanie 
daj prztyczka w nos
i postaw przed nim 
mąkę, jaja, miód
sypnij garść cynamonu
imbiru i goździków
każ czarować dłońmi
anielskie zastępy 
by ich zapach wypełnił 
zakamarki nieboskłonu
nie pozwolił zasnąć
nigdzie nie odchodzę 
dojrzewam jak jabłko 
które położyłeś na ławce
 



 
 

Your images make me fly away, dear Dorota!!!
ReplyDeleteLovely!!!
have a sweet week!! Kiss Amelie for me!! Bela.
Divno, prava si umjetnica Dorota!
ReplyDeleteRado bih imala tvoju sliku na zidu u mome domu.
Ova je divna!
Pusa.
Pięknie to napisałaś, Doroto, a obrazy, czy to przypadkiem nie Dzwoneczek? Bardzo bajkowo, lekko świątecznie, zapachy płynace ze słów. U mnie w domu też pachnie korzeniami zamorskimi i pomarańczą, dostałam od brata ogromną dynię i usiłuję ją teraz spożytkować, bo przez miesiąc była piękną ozdobą u drzwi. A świąt jeszcze
ReplyDeletenie chcę, jeszcze chcę na nie oczekiwać - bez natrętnego przymusu handlu. Uściski Maria z Pogórza Przemyskiego
It's great drawing !
ReplyDeleteI would like to read your words :)
Maybe it's fantastic words...
its sooooooo beautiful
ReplyDeleteCiao Dorota, molto belle... but the last one with the bucket is simply gorgeous! Ciao!
ReplyDeleteWitaj,
ReplyDeleteBardzo mi się podobają Twoje bajkowo kolorowe, oniryczne ilustracje. Myślałaś o ilustracjach do "Alicji w krainie czarów"?
Pozdrawiam- Matka Polka- znajoma Twojego średniego brata;)
mnóstwo inspiracji jest tu u Ciebie!
ReplyDeletepozdrawiam,
Paula
przepiekne przePani*
ReplyDelete