01 March 2011

{secret garden}





Tak blisko za kamiennym murem zaczarowany świat. Płonie na bieli oczar wirginijski. Cisza... tylko sójki uwijają się między konarami. Sikorki przywołują wiosnę. Na górze w jednym rogu biały dworek Piotra Michałowskiego, w dzisiejszym, ciepłym wnętrzu kolekcje chrząszczy, ciem, motyli... plastry pni... drewniane, skrzypiące schody na pięterko. Gdybym nie była kim jestem, chciałabym tu pracować. Wymarzone miejsce dla czujących inaczej.



Latem tak tu było...


...











8 comments:

  1. Great shots and beautiful girl Dorota!

    ReplyDelete
  2. Przeleciałam Bolestraszyce wirtualnie.Noooo....na pewno jest inaczej :)I wiklina.Mam koleżankę z Rudnika n/Sanem,która sobie plecie :),na plenery też jeździ,może coś tam jest Jej? A cio to ;) zia ;) kwiatuszek...niu niu.... w kolorze sasanki wyrósł na tej zaśnieżonej alei (chyba przegięłam :x)......

    ReplyDelete
  3. To? Różowa... powoli przechodząca na fiolet. Jeszcze dojrzewa. Krokusy są chyba mniej jęczące od tej "przesadzanej mandragory". Rzeźby z wikliny są, czasem zima im zajdzie za korę, ale trzymają się całkiem nieźle. Wikliniarstwo to moje marzenie... gdyby tak wypleść kawałek letniej pracowni w ogrodzie.

    ReplyDelete
  4. Dear Dorota, your camera always catches the best!!! Sweet Amelie is pure delight!!!
    love!!!! Bela

    ReplyDelete
  5. Great sequence Dorota.
    As always you post wonderful images.

    ReplyDelete
  6. Jaki piękny ogród i piękne dziewczyny, perspektywa, przed którymi stoi rząd takich drzew jest spektakularny, I love it!
    I kocham światła i kolorów na zdjęciu!
    dzięki Dorothe !!!!!

    ReplyDelete
  7. Witaj, Doroto, dawno tam nie byłam, a kiedyś jeżdziliśmy
    bardzo często, zakładałam wtedy ogród, najlepiej w zwykły dzień, gdy nie było tłumów i wchodziliśmy jeszcze starą furtką, oczar mam jakiś inny, bardziej wyprostowane płatki i wcześniej kwitnie, chyba od nich. No i czynny był ogród tylko w sezonie, zimą zamykali. Poczekam na kwitnące magnolie, a zresztą, tam zawsze jest pięknie, nawet jak leje. Śliczna młoda dama, pa. Doroto, odważyłam się.

    ReplyDelete

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails