Tym razem eksperymentowałam z czerwonym atramentem. Opiszę to, jak znajdę chwilkę. Chyba, że historyjka obrazkowa wystarczy. Osobiście wolę efekt ubiegłoroczny, kiedy farbowałam jajka ciemnym atramentem. Zdjęcia są tu :o)
Als wyszly cudowne kolory! Zycze wasolych Swiat, jestem po egzaminach i mam nareszcie troche czasu tylko dla siebie. Moge sie zajac moim blogiem, pisac komentarze, malowac, czytac, fotografowac... Cudowne jest zycie jak sie ma po prostu troche czasu. :-) :-)) :-))) :-)))) :-))))) :-)))))) :-))))))) Mam nadzieje ze u was wszystko w porzadku i jestes dobrze przygotowana aby walczyc z zajacami o jajka!
Als wyszly cudowne kolory!
ReplyDeleteZycze wasolych Swiat, jestem po egzaminach i mam nareszcie troche czasu tylko dla siebie. Moge sie zajac moim blogiem, pisac komentarze, malowac, czytac, fotografowac... Cudowne jest zycie jak sie ma po prostu troche czasu.
:-)
:-))
:-)))
:-))))
:-)))))
:-))))))
:-)))))))
Mam nadzieje ze u was wszystko w porzadku i jestes dobrze przygotowana aby walczyc z zajacami o jajka!
Great work and beautiful colors!
ReplyDeleteO Boże,jeszcze raz: dziękujemy Adamie Słodowy :)Ja łupiny z cebuli zawsze,ale bez gazików i tuszu. A tu: prosta rzecz,a jaki efekt :)
ReplyDeleteWesołych Świąt!!!!!!!!!!!!
ReplyDeleteHappy Easter!!!
Feliz Páscoa, querida amiga!!!
I wish you the best time ever!!
Much love to you!!!
Bela
Doroto, radosnych Świąt wśród bliskich.
ReplyDeleteDorotko!
ReplyDeleteZdrowych,radosnych Swiat,spelnienia marzen Ci zycze:)
Ewa
Bardzo ciekawy efekt!
ReplyDelete