07 May 2011

Jasminum







12 comments:

  1. chora... chyba wrócę na Warmię po zdrowie.
    :o)

    ReplyDelete
  2. Dorota wonderful reflections!
    and stunning photos as always!

    ReplyDelete
  3. ".....co się dziwisz....." ;)

    ReplyDelete
  4. ....a ja się dziwię,że Ty znowu :o chora,Doroto.

    ReplyDelete
  5. Great shots Dorota!
    Happy Mother's Day.

    ReplyDelete
  6. Light, camera and beautiful pictures.

    Love,
    Bhags

    ReplyDelete
  7. Kurcze, Joanno od Aniołów... już się nie dziwię. Chyba muszę poczekać na kolejne wcielenie, by się zdrową urodzić. Tak na mnie działa stres. Denerwuję się, odporność spada, ja się rozkładam dokumentnie. Pojechałam stawy wyleczyć, bo czasem dopada mnie brak czucia w dłoniach, a to w "naszym zawodzie" katastrofa. A wróciłam z zapaleniem zatok. To też aklimatyzacja... w końcu 600km z ciepłego południa na rześką północ, no i mam "kłopot".

    ReplyDelete
  8. Wow Dorota, I'm quite in a hurry nonetheless I want you to know how much I love your pictures.
    Happy Mother's Day!!!

    ReplyDelete
  9. Great shots, all of them, but I really like number 4.

    ReplyDelete

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails