26 May 2011

spalony słońcem


Naprawdę wolę swój ogród w zachodzącym słońcu... kiedy promienie przenikają przez parawany roślin.


jałowiec skalny - juniperus scopulorum `skyrocket` (po lewej)
brzoza brodawkowata - betula pendula (po prawej)
w tle berberys, jałowiec łuskowaty, sosna wejmutka, świerk pospolity, świerk srebrny

świerk kłujący srebrny - pisea pungens `glauca` (po lewej)
sosna wejmutka - pinus strobus (po prawej)
jałowiec łuskowaty - juniperus sqaumata `blue carpet` (w głębi)
perukowiec podolski - cotinus coggygria `royal purple` (za nim)

kosaciec syberyjski - iris sibirica
jałowiec wirginijski - juniperus virginiana `grey owl` (za irysami)
berberys thunberga - berberis thunbergii `harlequin` (po prawej)
wiciokrzew pomorski - lonicera periclymenum `serotina` (oplata słup po prawej)



wierzba piaskowa - salix arenaria

wierzba japońska - salix integra `Hakuro Nishiki` (pośrodku)
dereń biały - cornus alba `variegata` (po prawej)


jałowiec łuskowaty - juniperus squamata `meyeri` (płożący po lewej)
jałowiec sabiński - juniperus sabina `tamariscifolia` (ciemny po prawej)
jałowiec pośredni - juniperus media `old gold` (żółtozielony po prawej)
w tle pospolite jodły i lipy drobnolistne

jałowiec sabiński - juniperus sabina `tamariscifolia` (zielony)
jałowiec pośredni - juniperus media `old gold` (żółtozielony)
trzmielina fortune`a - euonymus fortunei `emerald gaiety` (biało-zielona pnie się po słupie)
w tle wiciokrzew pomorski, perukowiec, wierzba japońska, orzech włoski, lipa i robinie akacjowe

jałowiec chiński - juniperus chinensis `stricta` (w głębi)
kosodrzewina - pinus mugo (po lewej)
winobluszcz trójklapowy japoński - parthenocissus tricuspidata (na domku)
w tle jodła, lipa drobnolistna i śliwa

bukszpan zwyczajny - buxus sempervirens `variegata` (z przodu)
tawuła japońska - spiraea japonica `golden princess` (żółtozielona po prawej)
jałowiec skalny - juniperus scopulorum `blue arrow` (kolumna po prawej)
dławisz okrągłolistny - celastrus orbiculatus (w głębi pergoli)
ligustr pospolity - ligustrum vulgare (żywopłot)
lipa drobnolistna - tilia cordata (w tle)


Pan Jelewadzonka mi towarzyszył. Co chwilę wskakiwał na drzewa... i gdzie tu ślad po złamanej łapce ;o) Codziennie w prezencie od niego dostaję: zaskrońce, zwinki, krety i nornice, żaby, nawet szpaki... Wszystko to oczywiście znosi pod drzwi i miauczy oczekując pochwały. A za co ja mam chwalić... 



bluszcz pospolity - hedera helix (duszący śliwę)
barwinek pospolity - vinca minor (walczący z bluszczem o miejsce)
funkia - hosta siebolda elegans
funkia - hosta `moerheim`
żywotnik zachodni - thuja occidentalis `danica` (mała zielona kulka)





 jodła pospolita, biała - abies alba (po lewej)
ketmia syryjska, ślazowiec - hibiscus syriacus (tuż za gałęziami jodły)
jałowiec skalny - juniperus scopulorum `skyrocket` (szpalery w głębi)
wierzba mandżurska - salix matsudana (za kolumnami jałowców)
w tle czereśnia, orzech włoski i ogród warzywny

4 comments:

  1. Doroto, myślałam, że tylko ja jestem taka "zarośnięta" w moim ogrodzie, brzozy, graby, buki i trochę takich, co to nie wiedziałam, jakie urosną. Przesadziłam z gęstością nasadzeń, jest gęstwa jak w puszczy pierwotnej i dużo ptaków. A Gucio przynosi w pyszczku żaby, myślałam, że same wskakują do domu, ale przyłapaliśmy go, Żaby potem udają martwe i trzeba je wynosić z powrotem do ogrodu, żeby ich nie zamęczył. Orliki uwielbiam, są dla mnie takie egzotyczne, a rozsiały mi się różne kolory. Bluszcz cudownie zadarnia miejsca zacienione i wspina się na drzewa, zastępuje prawie trawnik. Uroczy ptaszek metalowy na gałęzi, kamień od żaren doskonale komponuje się z zielonościami, piękny ogród, Doroto. Pozdrawiam Cię serdecznie, nie daj zmielić się przez jakąkolwiek machinę korporacji lub innej, odczłowieczającej instytucji. Doszłam do wniosku, że nie potrzebujemy tak dużo do życia, lepiej więcej zdrowia niż pieniędzy.

    ReplyDelete
  2. Amazing shots and beautiful garden!

    I wish you a nice and pleasant weekend Dorota:)

    ReplyDelete
  3. Przepiękny. Po prostu przepiękny...
    Tak bardzo mi żal, że na naszej ziemi nie chcą rosnąć za bardzo liściaste drzewa...Patrząc na Twój gąszcz czuję po prostu tęsknotę. I mam nadzieję, że za kilkanaście lat i nasze miejsce będzie też takie zarośnięte:)
    Ostatnio projektowałam ogród dla pewnej rodziny - kupiliśmy kilkuletnie już, spore drzewa i dorodne rośliny. Warto było:) Efekt rewelacyjny. A dążyłam do tego, co właśnie pokazałaś. By za kilka lat można było się tam zaszyć, uciec...Tak swoją drogą..nie wiem czy się ze mną zgodzisz, ale na mnie ogród wpływa kojąco. Jak mam gorsze chwile, jak mnie coś męczy, jak mi się chce ryczeć - idę do ogrodu...zawsze pomaga:)
    Wiem, że nasze roślinki będą za kilka lat do rozsadzenia. Specjalnie je tak poumieszczałam - na razie. Z liściastymi radzę sobie tak, że je formuję - i nie daję jednym panować nad drugimi. Iglaste rosną wolno, z natury - jak przejdą do odpowiedniej wielkości, rozsadzę. Od razu je do tego przygotowałam - tak by sie korzeniami nie splotły. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam, i idę sobie jeszcze pooglądac wasze zakątki...PIĘKNY OGRÓD:)

    ReplyDelete
  4. Piękny ten Twój ogród. Bardzo.
    Jak z moich marzeń.
    Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails